poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Kiedy się obudziłam zauważyłam że jestem bardzo wypoczęta ale jak zobaczyłam z kim śpię w jednym łóżku po prostu z wrażenia aż spadłam z niego na podłogę.
-nic ci nie jest
-tak wszystko okej ale proszę powiedz że my tego nie zrobiliśmy
Powiedziałam załamana.
-obawiam się że nie mogę tego zrobić, uwzględniając w tym w jakim stanie oboje jesteśmy
-kurwa
-nie jest tak źle jak się może ci wydawać
-nie jest tak źle, kurwa przecież my uprawialiśmy sex po pijaku, zabezpieczyłeś się chociaż
Wydarłam się.
-spokojnie wszystko będzie dobrze
Mówiąc to zrobił minę winowajcy.
-i ja mam być niby spokojna wiedząc że uprawiałam sex bez zabezpieczenia
Wstałam i zaczełam się ubierać
-gdzie idziesz
-a gdzie mam iść do domu
-czekaj to cię odwiozę
-sama sobie poradzę ty i tak już wystarczająco zrobiłeś
Mówiąc to wymaszerowałam z pokoju , a tam wpadłam na Asha.
-co się stało wczoraj was szukaliśmy
-lepiej nie zadawaj głupich pytań, a na co ci to niby wygląda geniuszu.
-dobra to ja chyba wolę nie wiedzieć, twój motor stoi pod domem a kluczyki są w kuchni
-okej dzięki
-nie ma za co
Skierowałam się do kuchni i właśnie zabierałam klucze , kiedy za mną do kuchni wparował Andy tylko w spodniach.
-zostań omówimy wszystko na spokojnie
-nie będzie żadnego na spokojnie
-dla czego tak się zachowujesz
Zapytał
-bo mogę
Mówiąc to wyminęłam go i skierowałam się do wyjścia.
Pożegnałam się z Ashem i wyszłam

Andy
Kiedy wyszła po prostu zwiesiłem głowe i poszedłem do siebie.
Ktoś wszedł do pokoju ale się tym nie przejmowałem.
-to sobie nagrabiłeś
-Ash zamknij się i tak to bez twoich głupich komętarzy wiem
-dobra chociaż była
Zaśmiał się
-stary ja tego nawet nie pamiętam
Zwiesiłem głowę
-mam tylko nadzieję że nie zaszła w ciąże bo chyba by mnie wtedy zabiła
Zdołowałem się jeszcze bardziej
-żadne dziecko nie chciało by mieć takiego ojca- powiedział Ash
Za to już nie mogłem mu odpuścić i tak zaczeła się wojna na poduszki.
Nagle wpadła reszta chłopaków.
-wojna bez zajebistego Christiana jak mogliście Mówiąc to CC żucił się na nas z poduszką, a po chwili dołączyła do niego reszta chłopaków.

Po godzinie cały muj pokuj był w pierzu z poduszek.
-a teraz Andy gadaj co się stało- powiedział Jeremi
-przespałem się z Nati wcześniej wyszliśmy od was a tak na prawdę to mam jednego wielkiego kaca i nic kompletnie nie pamiętam
-oj to bardzo cienko pogadam z Sami to może ona coś na to poradzi, no wiesz pogada z Nat
-dzięki a teraz wynocha bo ja zdycham. 

perspektywa Nat
Gdy tyko wróciłam do domu poszłam od razu do kuchni wzięłam tabletkę przeciw bólową i pszłam wsiąść prysznic.
Kiedy byłam odświeżona wzięłam się za rysowanie projektów dla Samanty z pracą uwinęłam się do 15.
Zadzwoniłam do Sami
-idziemy na zakupy a potem zaczniemy twoją naókę jazdy na motorze spotkamy się w centrum
-dobra za jakąś godzinkę bo musze coś załatwić- odparła
-to okej przyjadę samochodem
-ty masz jeszcze samochód -zapytała
-no jasne myślałaś że zostawili mi tylko motory
-no dobra nie wiem co myślałam
-no ok to spotkamy się w  centrum handlowym

4 komentarze:

  1. Zajebisty x.x Kocham, po prostu kocham <3 Talent masz i to wielki :) No niestety błędy ortograficzne popełniasz, ale co ja ci tu będę robić z siebie belferkę? :3 Jesteś super i to się liczy :) Trzymaj tak dalej i poinformuj mnie. Buźka <3
    PS. Skasuj proszę te kody, bo nie chce mi się go pisać przed dodaniem komentarza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorki nie mam jak tego zrobić bo bloga piszę przez telefon

      Usuń
  2. *____* fajnie piszesz :3 przepraszam, że wczesniej nie skomentowalam ale nie mialam jak. :c czekam na nastepny i zycze weny ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział ;) Jest trochę błędów ortograficznych, ale to nic takiego ;3 Lecę czytać kolejny ;D

    OdpowiedzUsuń